niedziela, 29 stycznia 2012

Pisanki na gęsich wydmuszkach

Witam,
za oknem mróz, tak że ciężko  zmusić mi się do wyjścia z domu, tym chętniej zajmuję się decu, właśnie zaczęłam ozdabiać wydmuszki i kończę kilka prac ozdabianych w technice Print Room, mało popularnej, bardzo pracochłonnej, dla mnie bardzo eleganckiej.

Pisanki z ikonami,


 i wiosenne,ozdobione dodatkowo konturówką.






piątek, 27 stycznia 2012

Decoupage na blejtramach

Lubię sobie czasami coś namalować ale, że malarka ze mnie żadna, bo najlepiej wychodzi mi kopiowanie pejzaży, wykorzystuję więc gotowe obrazy decu  do których domalowuję tła,wypełniam pastami strukturalnymi i lakieruję, i oto co mi wychodzi:









  
To na tyle dzisiaj. Pozdrawiam cieplutko :)

czwartek, 26 stycznia 2012





Witam,
nigdy nie jest tak, żebym skupiła się na robieniu jednego przedmiotu, nie wiem czy i Wy tak macie?, zaczynam właściwie jeden, a w tzw. międzyczasie zaczynam drugi, i tak dalej, jedna z koleżanek na blogu napisała że to nazywa " ADHD Łapek" :)),  coś w tym jest,
więc teraz wykańczam kilka i będę je pokazywała,

 pudełeczko na biżuterię na błyszcząco i bogato,

















do tego świeczniki, w tym samym odcieniu złota.






na tej kasetce zastosowałam Antigue Crackle Heritage,  którego Wam nie polecam, wg. mnie nie ma lepszego niż TO-DO, który jest o wiele rzadszy i przez to lepiej się rozkłada na powierzchni, a może znacie jeszcze lepszy, to poproszę  :))




Pozdrawiam:D

wtorek, 24 stycznia 2012

Radośnie i na ludowo

Witam wszystkich odwiedzających :))
dzisiaj chciałabym zaprezentować kilka prac, może mało w nich decu, ale wycinania i docinania sporo,
no ale, jako że, na temat gustów się nie dyskutuje, to sami oceńcie;
może przy takiej aurze jak dzisiaj, kolory sprawią Wam troszkę radości i poprawią nastrój.







Duża głęboka kaseta na korale i naszyjniki,














pudełko na butelkę wina,












i  na kolczyki,












a także na miły nastrój /niestety zdjęcia z odblaskiem ;( .




 Pozdrawiam  :)))))))))))




piątek, 20 stycznia 2012

Vintage i nie tylko

Dokończyłam lakierowanie herbaciarki dla Babci,  oraz  kasetki w stylu vintage, niestety zdjęcia tego nie oddają,ale ....przyznaję że się na lakierowałam, wierzch wygląda jakby był pokryty szkliwem.









wewnątrz zdjęcia wnucząt, to dla każdej Babci bardzo miłe




















i nasza kaseta w stylu vintage, tylko dama wielokrotnie wylakierowana Fluggerem 70, sprawia wrażenie, że położone zostało szkliwo, pozostałe boki  i część górną  polakierowałam lakierem matowym, położyłam reliefy, lekko całość "spatynowałam".


















Życzę miłego dnia:))))))))))



wtorek, 17 stycznia 2012

Prezenty dla Babci....

Już za kilka dni Dzień Babci, moje obie Babcie odeszły wiele lat temu, czas tak szybko leci, że trudno uwierzyć; że minęło ćwierć wieku, ale co roku wspominam szczególnie Babcię Marysię, która zawsze miała czas dla mnie i opowiadała mi wiele na temat całej, wielkiej wtedy rodziny i przeżyć okresu wojny, lubiłam to, jeździłyśmy do Wąwolnicy i Nałęczowa, bywałam w gospodarstwie rolnym, gdzie były wszystkie zwierzęta od kotów, do  koni- na których parę razy  jeździłam, ale któregoś dnia koń się przestraszył i pokłusował, no i jazdy ze względu na moje bezpieczeństwo zakończyłam. Moja Babcia tak wiele mnie nauczyła i pokazała.
Ja, swoim Synom pokazywałam wieś z daleka, moi starsi krewni już wtedy odeszli a młodzi opuścili wieś.

Teraz zostałam już z maleńką rodziną,Synowie dorośli mają swoje życie,czasami myślę, że teraz ja chciałabym chociaż część opowieści z tamtych czasów przekazać mojej wnuczce.
Piękne wspomnienia :))myślę,że szkoda że to już tylko wspomnienia, one powróciły przy okazji przygotowywania kilku prezentów, które pokażę dzisiaj a resztę, jak porządnie wylakieruję.



Ramki na zdjęcia.





.

 i kuferek na biżuterię, bardzo mocno wylakierowany, niestety zdjęcie nie najlepszej jakości.




Wszystkich odwiedzających serdecznie pozdrawiam :)))))






poniedziałek, 16 stycznia 2012

Świeczniki i butelki

Zima wróciła, a że nie jest zbyt mroźno to tak naprawdę zrobiło się czysto, jasno i przyjemnie, co prawda to bliższe memu sercu są cieplejsze miesiące jako, że należę do zmarźlaków.

Dzisiaj pokażę Wam kilka prac wykonanych na gwiazdkę:






To zdjęcie powinnam wykonać na jasnym podłożu, ale nie pomyślałam o tym, że będę je publikowała.














Kieliszki na półkę do błękitnej sypialni.

















Butelka na świąteczną nalewkę, korek fioletowy-zapomniałam włożyć:))))))))))








Pozdrowienia dla odwiedzających
Ewa

czwartek, 12 stycznia 2012

Witam, jestem bardzo zadowolona z ciągle rosnącej liczby osób odwiedzających mojego bloga, ale proszę piszcie komentarze :))

Dzisiaj pokażę jedno zdjęcie i poproszę o komentarz : co to jest?



Pozdrawiam Wszystkich  :))))))))


środa, 11 stycznia 2012

Troszkę koloru w szarym dniu




Dzisiaj jakoś zbyt szaro jak na mój gust, przyznaję, że taka pogoda nie nastraja mnie zbyt optymistycznie, na szczęście cały dzień mam już zaplanowany i  postaram się  ten plan zrealizować,no chyba że... wybieram się po materiały do decu, bo niektóre właśnie mi się pokończyły : )) a  zakupy w naszej rozkopanej Stolicy są naprawdę niełatwe, ale skoro już niedługo ma być tak pięknie, to cóż tam takie utrudnienia, że do Centrum jedzie się 1,5godziny :))

Tuż przed świętami otrzymałam kilka zamówień na prezenty pod choinkę, m.in. były tam chusteczniki, które na szczęście "zatrzymałam w kadrze" i dzisiaj mogę je pokazać.

 Teraz po założeniu bloga żałuję, że wiele prac pozostanie tylko w mojej głowie, decoupage'm zajmuję się zaledwie od  2,3 lat, ale wykonałam już trochę różnych prac, nie ukrywam że uzyskiwane z nich dochody były dla mnie nie bez znaczenia, ale wiodąca jest satysfakcja, zwłaszcza jak słyszę "o Boże jakie to ładne":))) czasami mnie też się coś udaje i sprawia ogromną satysfakcje :)))))))


Chusteczniki : w pierwszym zastosowałam technikę 3D plus cieniowania, w drugim i trzecim  tzw:" na "żelazko", a w ostatnim po pomalowaniu nakleiłam papier z motywami instrumentów.




  


















wtorek, 10 stycznia 2012

Dalej moje szkiełka

Myślę,że nie opatrzyły Wam się jeszcze moje ozdabiane butelki, dzisiaj następne, może będą dla kogoś inspiracją :))



te szkiełka ozdobiłam już jakiś czas temu, aniołki zawsze mile widziane.















    




 Na butelce naklejony papier ryżowy, tło pomalowane wieloma kolorami farb, całość polakierowana wielokrotnie.







Niestety, to zdjęcie nie najlepsze z uwagi na odblask na dole,no ale trudno; na talerz nakleiłam papier, na to serwetkę ryżową, następnie Crackle Perfetto jednoskładnikowe, które wypełniłam  farbą akrylową i polakierowałam wielokrotnie.











Na tym talerzu nakleiłam tylko serwetkę na nią Cracle reszta j.w.











Wszystkich odwiedzających moje bloga pozdrawiam serdecznie i zachęcam do komentarzy :))




poniedziałek, 9 stycznia 2012


Dzisiaj pokażę kilka moich prac na szkle przyznaję że najbardziej lubię je ozdabiać choćby dlatego, że nie trzeba; lakierować, szlifować i znowu lakierować i szlifować i lakierować i............. czasami do znudzenia by osiągnąć zamierzony efekt.


Do wykonania tych lampionów użyłam serwetki,folii złotej i lakieru do złoceń, oraz konturówki.






Tu na butelkę nakleiłam papier ryżowy,trochę podmalowałam farbami akrylowymi i nałożyłam co najmniej 20 warstw lakieru Fluggera 70.











Te butelki wykonałam już jakiś czas temu, jedna z nich z zastosowaniem techniki shabby chic na zamówienie.


niedziela, 8 stycznia 2012

Dzisiaj rano,  wyglądając przez okno pomyślałam, że brakuję tylko słońca by cała przyroda obudziła się do życia. Taka aura sprawia,że chce się żyć i tworzyć coś nowego. Dzisiaj pokażę herbaciarkę, która nie jest wykonana w technice decoupage, została pomalowana farbą akrylową i  wylakierowana a na wierzchu przykleiłam różyczkę;  zrobiłam ją z masy porcelanowej i pomalowałam. Co o tej herbaciarce myślicie?




sobota, 7 stycznia 2012

Dzisiaj napiszę o sobie, o przygodzie z decoupage, która stała się moją pasją..
Zaczęło to się w 2009 roku-wylano mnie z pracy, zaskoczenie, rozpacz, dużo wolnego czasu, nie umiałam się z tym przez jakiś czas poukładać. Oczywiście, że wcześniej w tzw. wolnym czasie po pracy trochę malowałam, haftowałam, naprawiałam, zawsze coś tam robiłam ale to nie było to - do momentu moich urodzin w tymże roku i prezentów jakie na nie otrzymałam, oczywiście........wykonanych w technice decoupage.
Ładne, pomyślałam - ja też chciałabym umieć tak ozdabiać :))
A więc książki, internet, kursy, spotkania. Dzisiaj jestem trochę "zarobiona", pomysłów wiele a wolnego czasu trochę jakby za mało, dalej się uczę,nie zawsze wszystko wychodzi mi zgodnie z planem,  nie nudzę się, mam pasję która daje mi wiele radości w tworzeniu nowych rzeczy.
Od czwartku rozpoczęłam kurs szycia, mam kolejny pomysł, ale o tym innym razem :))))


Tą lampę wykonałam już jakiś czas temu, zdjęcie nie najlepsze, ale wkrótce będę maiła inny aparat i będzie lepiej.

czwartek, 5 stycznia 2012



Taca w szarościach, przecierana suchym pędzlem do tego serwetka z moim ulubionym motywem i relief.

środa, 4 stycznia 2012

Powitanie

Zastanawiałam się dosyć długo nad utworzeniem bloga. Dzięki pomocy mojej koleżanki ruszam i mam nadzieję, że moja strona będzie przyjazna i czytelna dla Gości.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam.






A to jedna z moich ostatnich prac
na Boże Narodzenie.