Dzisiaj dla odmiany - bombki; "16"; akrylowe,udekorowane od środka,
myślę że technika ich wykonania jest już dobrze znana, więc nie będę się rozpisywała,
dodam tylko że we wnętrzu dekoracji wykorzystałam również mchy zbierane latem w lesie i drobne kamyczki przywiezione znad Bałtyku.
Śliczne ;) Ja też jestem właśnie w trakcie tworzenia zimowego krajobrazu :D Zapraszam do siebie na małe rozdanie ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Mika <3
Dziękuję, na pewno skorzystam tym bardziej że szczęście mnie od dosyć dawna omija szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam