wykonując pierwszy z nich nuciłam sobie piosenkę Czesława Niemena
.........choć czas jak rzeka, jak rzeka płynie unosząc w przeszłość tamte dni........
świetny tekst i melodia, będę Go lubiła do końca moich dni.
Obiecaną niespodziankę przekładam na inny post,
dzisiaj czas na zegary,
zapraszam;
w tym o średnicy 35cm. wykorzystałam papier do decoupage,
całą tarczę bardzo delikatnie wycieniowałam, cyfry namalowałam ręcznie i cały spryskałam farbą akrylową,
oczywiście wielokrotnie polakierowałam matowym lakierem Fluggera
ten wykonałam tak samo jak powyższy,
dodatkowo wykorzystałam serwetkę ryżową,
to mój ulubiony zegar, który zdobi mój przedpokój /prezentowany wcześniej /,
na zakończenie mały zegar na półkę do białej kuchni, ręcznie namalowałam cyferki,
wykonałam spękania dwu składnikowe, wykorzystałam konturówkę i błyszczącą tasiemkę.
Serdecznie pozdrawiam Wszystkich odwiedzających mnie :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz