niedziela, 3 sierpnia 2014

Czapeczka



dla mojej czteroletniej wnuczki


i 4-6 miesięcznej dziewczynki





przyznam, że dzierganie szydełkiem bardzo mi się spodobało, myślę że teraz kolejna czapeczka będzie dla mnie, ale dopiero jak uporam się z konfiturami z wiśni :)

Serdecznie Was pozdrawiam, nie piszę że cieplutko, bo ciepełka w mieście tego lata aż nadto :)))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz