czwartek, 7 marca 2013

Haft wstążeczkowy

Dzisiaj pozostałe pudełeczka ozdobione haftem wstążeczkowym,
który to przez przypadek zobaczyłam na jednym z blogów.
Daleko mi do takiej wirtuozerii w tej dziedzinie jaką widziałam, ale można spróbować?
tym bardziej, że pozwoli mi to zaspokoić ciekawość poznania tej formy ozdabiania.
Pierwsze trzy prace proste jak rogalik, ale w ostatniej "zaszalałam" :))))) i dodałam kilka koralików.













Pozdrawiam :)

Ewa

3 komentarze:

  1. Naprawdę przepiękne. Dla mnie to czarna magia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Aniu,
    dla mnie dalej nie jest jasna, ale może kiedyś jeszcze po-haftuję?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń