Myślę,że nie opatrzyły Wam się jeszcze moje ozdabiane butelki, dzisiaj następne, może będą dla kogoś inspiracją :))
te szkiełka ozdobiłam już jakiś czas temu, aniołki zawsze mile widziane.
 | |
Na butelce naklejony papier ryżowy, tło pomalowane wieloma kolorami farb, całość polakierowana wielokrotnie.
Niestety, to zdjęcie nie najlepsze z uwagi na odblask na dole,no ale trudno; na talerz nakleiłam papier, na to serwetkę ryżową, następnie Crackle Perfetto jednoskładnikowe, które wypełniłam farbą akrylową i polakierowałam wielokrotnie.
Na tym talerzu nakleiłam tylko serwetkę na nią Cracle reszta j.w.
Wszystkich odwiedzających moje bloga pozdrawiam serdecznie i zachęcam do komentarzy :))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo, tak, wreszcie widzę na oczy, katar powoli mija. Ewuniu, podobają mi się Twoje prace, to morze pracowitości! Zazdroszczę. Moje butelki swobodnie kurzą się na szafkach w kuchni.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak pozbędziesz się kataru, to wróci pasja tworzenia :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia!